Serweta, którą dzisiaj Wam prezentuję po raz pierwszy powstała ponad 20 lat temu. Wykonana została z kordonka Maxi w kolorze białym. Ponieważ od pierwszej chwili jest moją ulubioną, 3 lata temu postanowiłam zrobić drugą, identyczną lecz w kolorze ecri.
Serweta oprócz oryginalnego kształtu w ciekawy sposób łączy w sobie trzy różne wzory - drobną kratkę, podwójną kratkę oraz wzór róż. Całość wykonana jest w technice filet, wymaga trochę większego doświadczenia, gdyż w ostatnich okrążeniach każdy bok wykańcza się osobno.
I jak Wam się podoba?
Pozdrawiam :)
Kasiu piękna!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna !!!
OdpowiedzUsuńoooo co za oryginalny kształt :) robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna! I pracochłonna na pewno :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :)
OdpowiedzUsuńTen kształt jest niesamowity,taki inspirujący. Uwielbiam serwety :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! Zawsze podziwiam te cuda robione na szydełku/drutach, bo sama nie miałabym chyba cierpliwości. Masz wielki talent! ;-)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie :) Moja mama też robi takie cuda, ja coś nie mam cierpliwości.
OdpowiedzUsuńPiękna praca! Napatrzeć się nie mogę! :)
OdpowiedzUsuńWyższa szkoła jazdy - podziwiam :)
OdpowiedzUsuń