Koronka brugijska

Korzystając z dnia świątecznego poszperałam dzisiaj trochę w internecie szukając pomysłu na nowe robótki. Już przy pierwszym wyszukaniu wpadły mi w oko wzory z koronkami irlandzkimi. Cudowne rzeczy, jedna piękniejsza od drugiej, ale jak dla mnie chwilowo zbyt pracochłonne, może w długie zimowe wieczory będę rozgryzać tą technikę.
Pozostając jednak w temacie koronek zaczęłam poszukiwania wzorów na trochę większe serwetki wykonane w technice koronki brugijskiej. Zawsze wydawały mi się skomplikowane, ale wiem już z własnego doświadczenia, że wcale takie nie są. Rzeczywiście wymagają może trochę więcej uwagi niż standardowe ale efekt wynagradza wysiłek.
A oto moja jak na razie jedyna, ale nie ostatnia taka koronka.



Miłego świętowania :)


Komentarze

  1. Bardzo mi się podoba Twoja koronka i ślicznie wygląda jako obrazek:) Muszę się chyba zagłębić w tajniki tej techniki:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie sie prezentuje :) ! Naprawdę pięknie !
    Dodatkowo nominuje Cie do zabawy Liebster Blog Award.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz