Last Christmas

Wiem, wiem, tytuł sugeruje jakbym dostała udaru słonecznego ;) , ale nie martwcie się, czuję się dobrze mimo koszmarnego upału.
Temat świąt i ozdób choinkowych przywołała dzisiaj Ela, prosząc o wstawienie wzorów na gwiazdki, którymi chce w tym roku przyozdobić drzewko. Wzory będą tylko się ogarnę :).
Moja przygoda z takimi ozdobami rozpoczęła się jakieś 13 lat temu, kiedy po generalnym remoncie mieszkania okazało się, że znalazło się miejsce na żywą choinkę (oczywiście wielkości tyci tyci, ale zawsze). Ponieważ remont zakończył się blisko świąt, nie miałam już czasu na dzierganie, ale w następnym roku, odpowiednio wcześnie zabrałam się za aniołki i dzwoneczki. Wyprodukowałam tego ok. 50 - 60 szt, część rozdałam, ale i tak efekt był taki, że nawet ksiądz który chodził po kolędzie zainteresował się drzewkiem.
I tak sobie te cudeńka wisiały kolejne lata, aż 4 lata temu pojawił się Dom. Z domem pojawiło się miejsce na większą choinkę (ale nie aż taką jaką stawiają przed Rockefeller Center ;) ). Posiadana ilość dzwonków i aniołów zginęła w rozłożystych  gałęziach pachnącej jodły, dlatego byłam zmuszona, jeżeli dalej chciałam się chwalić oryginalnym wystrojem, dorobić ozdób.
Dwa lata temu zrobiłam kilka bombek a w ubiegłym roku dziergałam gwiazdki. Ponieważ zaczęłam już w październiku, zdążyłam na spokojnie zrobić ich sporo.
W tym roku mam zamiar dorobić bombek, bo jest ich zdecydowanie za mało w stosunku do reszty asortymentu. 
A tak oto przedstawiała się moja ubiegłoroczna choinka.
Pozdrawiam chłodno ;)

Komentarze

  1. Piękna zeszłoroczna choinka.W tym roku życzę jeszcze piękniejszej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna choineczka.
    A ja myślę, że to jest myśl, może jak zaczniemy teraz szydełkować gwiazdki, mikołaje itd... to sie trochę schłodzimy w te upalne dni.? Heheheh Ja też miałam podobną choinkę - bardziej kolorową coprawda, ale też w samych szydełkowych ozdobach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie jakoś tak przywiązałam się do bieli i złota, ale kolorowe ozdoby też są super. Właściwie może to jest pomysł - na przyszły rok bo teraz raczej nie zdążę, może będę miała kolorowe drzewko :).

      Usuń
  3. Śliczna. Zazdroszcze prawdziwej choinki ! A ozdoby klimatyczne no i piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, rzeczywiście żywa choinka dopiero ma urok. Pozdrawiam

      Usuń

Prześlij komentarz