Nie tak dawno pokazywałam Wam fioletową serwetkę w kształcie gwiazdy. Wspominałam wówczas, że zrobiłam jeszcze dwie w tym samym kolorze. Niestety największa z nich nie jest jeszcze wykrochmalona i naciągnięta bo mówiąc szczerze bardzo nie lubię tego robić, a szczególnie, kiedy serweta nie mieści się na styropianie tylko muszę rozkładać się z nią na dywanie :(.
Chwilowo na stoliku bardzo ładnie prezentuje się średnia serwetka, która ma ok. 100 cm średnicy.
Niestety tam gdzie leży jest specyficzne oświetlenie i zdjęcia trochę przekłamują kolor.
W rzeczywistości wygląda on tak:
Serwetka wykonana jest z kordonka nowosolskiego 50x4, kolor fiolet, szydełko nr 2.
Pozdrawiam ciepło bo trochę chłodno się zrobiło ;).
Śliczna serwetka i ładny kolor. Podziwiam, ja nie mam cierpliwości do tak dużych prac i jeszcze jakbym to upiąć to miała to już kompletnie odpada.
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńPiękna i taka duża :) Wow !
OdpowiedzUsuńŚliczna serweta i piękny kolor! :)
OdpowiedzUsuńCudna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
OdpowiedzUsuńwow! podziwiam... duże formy zdecydowanie jeszcze nie dla mnie... może dlatego, że za szydełko złapałam dopiero jakieś 2 lata temu... ;) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPiękna....
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka :)
OdpowiedzUsuńSuper i kolor sliczny
OdpowiedzUsuńWłaśnie zapragnęłam mieć okrągły stół:) Piękna:)
OdpowiedzUsuńPiękna ;)
OdpowiedzUsuń