A tak sobie obiecywałam, że w tym roku nie będę robić ozdób wielkanocnych, a w szczególności pisanek. Niestety, nic nie mogę poradzić na to, że co chwilę znajduję fajne wzory na różne kury, jajka, zające ....
Schemat na te maluchy pochodzi ze strony Engsidrun.spire.ee i jest w języku angielskim. Ponieważ jest bardzo prosty nie będę go tłumaczyła w całości tylko przypomnę znaczenie skrótów:
- mr - magiczne kółko
- sc - półsłupek (zwykły, nie nawijany)
- inc - dwa półsłupki przerobione w poprzednim półsłupku/oczku łańcuszka
- dec - dwa kolejne półsłupki przerobione razem
Do wykonania pisanek wykorzystałam resztkę włóczki Alize Diva Batik w kolorze 3242 a środek wypełniłam kulką silikonową. Ponieważ nitka jest cienka jajeczka są niewielkie, mają 11 cm obwodu i 6 cm wysokości. Wystarczy zmienić włóczkę na grubszą i od razu powstają porządne, sklepowe "M-ki".
Bardzo sprawnie się je robi a co najważniejsze nie trzeba usztywniać :)
Pozdrawiam
Z obietnicami tak już jest:) Fajne pisaneczki!
OdpowiedzUsuńsuperowe - bombowe :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że jednak zrobiłaś :) Ja poza serwetkami nic nie planuję.
OdpowiedzUsuńTo ja mam podobnie, bo miałam już skończyć z kolejnymi ozdobami, ale nie mogę się powstrzymać :D Świetne jaja :)
OdpowiedzUsuńFajne jajeczka:) Ja w tym roku nie szydełkuję pisanek, mam inny pomysł, zobaczymy co z tego wyjdzie;) Twoje bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne !!!
OdpowiedzUsuńŁadne te jajeczka :)
OdpowiedzUsuńJa sobie zawsze obiecuję, że już żadnych misiów. I tak się kończy - tylko na obietnicach :D
OdpowiedzUsuńŚliczne jajka, szczególnie ciekawe przez te kolorki :)
Piękne kolorowe jajka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorowe jajka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO tak, zdecydowaną zaletą jest ten brak usztywniania... Co prawda nigdy tego nie robiłam, ale przeraża mnie to nieco ;)
OdpowiedzUsuń