Pamiętacie moją żółtą poduszkę? Żeby nie było jej smutno samej na kanapie, zrobiłam drugą, zieloną :).
Nie chciałam powielać tego samego wzoru, dlatego wybrałam zupełnie inny, który pochodzi z Sabrina Wydanie Specjalne nr 3/2016. Ponieważ motyw jest duży i okrągły powstawały duże przerwy między poszczególnymi elementami, które niestety nie wyglądały dobrze. Początkowo próbowałam dopasować jakiś inny, ale to nie było to i dlatego sama stworzyłam mały kwiatek. O dziwo, pasuje i ładnie się komponuje z całością.
Poduszkę zrobiłam z kordonka Maxi w kolorze jasnozielonym, szydełkiem 1,5 mm. Całkiem przyjemnie się ją dziergało, ale do robótek wykonanych z kawałków chyba jednak nigdy się nie przekonam. Nie chodzi o efekt końcowy tylko o samo tworzenie. Nie mam cierpliwości i tyle ;).
Niesamowity komplet :) bomba :)
OdpowiedzUsuńCudowne obie! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna :)
OdpowiedzUsuńTeż nie cierpię łączyć elementów:)
OdpowiedzUsuńA zielona poducha super:)
Mam słabość do zielonego:)
Będzie leniuchowanie:) Piękne poduchy!!!
OdpowiedzUsuńO ratunku, Teściowej miałam zrobić... zapomniałam... zupełnie... dobrze żeś przypomniała ;) Poduchy sueraste, pewnie odgapię :)
OdpowiedzUsuńŚliczna poduszeczka i ładnie prezentuje się z tą pierwszą;)
OdpowiedzUsuńŚliczne poduszki w wiosennych kolorach ;)
OdpowiedzUsuńPoduszki są śliczne. Ja lubię robić łączone elementy.Marzą mi się poduszki tylko mam mało czasu ,żeby zrobić .Jak skończę bluzkę to pomysle o poduszkach.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudo! Uwielbiam takie śliczności, bo sa niepowtarzalne :)
OdpowiedzUsuńPoduchy są po prostu super!
OdpowiedzUsuńUrocze te Twoje podusie!
OdpowiedzUsuńJak zawsze wychodzę uśmiechnięta i zadowolona! Kocham tu wracać bo serce i oczy się radują !!! Ściskam mocno i pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wzór:) piękna podusia wyszła ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna "cytrynka" i "limonka". :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie sie razem prezentują :)
OdpowiedzUsuń