O tym, że bardzo lubię biżuterię wspominałam już niejednokrotnie. Ale przyznam szczerze, że dotychczas bardzo rzadko sięgałam po broszki. Ostatnio jednak doszłam do wniosku, że w wielu przypadkach sprawdzają się lepiej niż wisiory.
Moja najnowsza broszka powstała w niecałą godzinę, zupełnie bez schematu. Wykorzystałam ulubioną nitkę Alize Aura w kolorze srebrnym. Bardzo dobrze sprawdza się jako materiał na biżuterię, gdyż jest to połączenie mikrofibry i poliamidu, ma lekki połysk, jest śliska, nie mechaci się.
Po raz drugi udało mi się wkomponować ceramiczną kulkę, która ładnie wykończyła całość.
Jak Wam się podoba? Bo ja jestem bardzo zadowolona :).
Pozdrawiam serdecznie :).
Ładna wyszła, ale nie w moim stylu. Chyba nie miałabym jej do czego założyć😉ale ktoś kto lubi taką biżuterię napewnk byłby zachwycony. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru😊
OdpowiedzUsuńJa bym dała kulkę w innym kolorze i idealnie by mi pasowała do dzianinowej sukienki. Hmm, może zrobisz jeszcze jedną? ;)
OdpowiedzUsuńNie ma problemu, mogę zrobić drugą :), niestety moje zapasy kulek się wykończyły, ta była ostatnia :(.
UsuńBardzo ładna i gustowna, kolory idealnie dla mnie, 9-tego grudnia idę na imprezę firmową mojego Ukochanego i będę miała srebrną sukienką i pewnie biały żakiet, nie chcesz pożyczyć? ;P
OdpowiedzUsuńJak nie będzie akurat potrzebna ... :D.
Usuńhahaha ja potrzebuję na 9-tego grudnia ;P
UsuńNawet sobie nie wyobrażałam, że na szydełku można zrobić taką ładną broszkę:D
OdpowiedzUsuńZawsze trzeba mieć coś na sobie zrobionego własnoręcznie! Przynosi szczęście :)
OdpowiedzUsuńŚLiczna i bardzo oryginalna, a z tym koralem cudnie.
OdpowiedzUsuńFajna forma tej broszki:) Taka jedyna w swoim rodzaju:)
OdpowiedzUsuń