Krótko przed świętami Mama poprosiła mnie o zrobienie nowego ubranka dla termoforu. Nie była to pilna sprawa bo rzadko jest używany, ale miał chociaż porządnie wyglądać.
Od razu miałam pomysł jak ma ten nowy sweterek wyglądać, ale problemem była włóczka. Zwykły akryl wydawał mi się zbyt szorstki, a wełna zbyt gryząca. Ponieważ nie musiałam się spieszyć postanowiłam, że na spokojnie znajdę coś co będzie w dotyku miłe i delikatne oraz nie za cienkie.
Okazało się, że daleko nie musiałam szukać bo od dawna miałam taką nitkę w swoich zasobach, tylko zupełnie o niej zapomniałam. Wczoraj szukając innej włóczki wpadła mi w rękę i od razu wiedziałam, że będzie się idealnie nadawać.
Ponieważ włóczka jest włochata i ma supełki, musiałam porzucić pomysł zastosowania mojego ulubionego ściegu ryżowego. Zwykły ścieg dżersejowy prawy pasuje do niej najlepiej. Ale żeby nie było nudno przerobiłam wzdłuż długiego boku kilka rzędów ściegiem francuskim.
Specjalnie wybrałam grube druty nr 9, żeby robótka była bardziej miękka i puchata. Tylko golf zrobiłam drutami nr 5, żeby ściągacz nie był zbyt luźny.
Nie spodziewałam się, że ubranko wyjdzie takie fajne. Ale to zasługa włóczki Basia (50% akrylu i 50% poliamidu). Ciekawa mieszanka kolorów, supełki i niteczki sprawiły, że coś tak banalnego jak gumowy termofor wygląda teraz o wiele przyjemniej.
Pozdrawiam :)
Kasia
Świetny! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne ubranko <3
OdpowiedzUsuńPiękne ubranko :) a... termofor nie musi być nudny :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ubranko , super jest ta włóczka :)
OdpowiedzUsuńO jaki fajny termofor ! :)))
OdpowiedzUsuńMilusi :))))))
OdpowiedzUsuńŚwietny golfik :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ubranko i nawet nieźle kamufluje zawartość ;) ja bym w życiu nie pomyślała, że taki kolorowy, radosny woreczek skrywa w sobie termofor :) ale ciepełko z termofora wraz ze ślicznym etui pewnie nie raz kogoś dobrze rozluźnią :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wdzianko na termofor;) Musi być jeszcze cieplejszy:)
OdpowiedzUsuńsuper sweterek;) moja córcia ostatnio własnie co noc śpi z termoforkiem, ale nie ma tak ładnego wdzianka!
OdpowiedzUsuńTa Mama musi coś wydziergać :D.
UsuńBardzo fajny pomysł na wdzianko termoforowe, nie dość, że grzeje to jeszcze milusie :3
OdpowiedzUsuńChyba musze zrobić cos w tym stylu:)
OdpowiedzUsuńI ładne i praktyczne. Wesoły termoforek super!
OdpowiedzUsuń