Od dłuższego już czasu planowaliśmy malowanie kuchni, odkładaliśmy to tak długo jak się dało, ale w końcu farba została kupiona i trzeba było złapać za wałki. Niestety, coś co miało być jednodniowym malowaniem zamieniło się w czterodniowy remont, taki z kuciem, szpachlowaniem i zacieraniem.
Ale na szczęście już po wszystkim, kuchnia po liftingu wygląda tak jak chciałam, a w oknie zawisły nowe firanki.
Właściwie, to dorobiłam identyczne dwie do zazdrostek, które zrobiłam chyba dwa lata temu. Już dawno doszłam do wniosku, że potrzebne są jeszcze firanki na górny karnisz, ale dopiero malowanie kuchni zmobilizowało mnie do ich zrobienia.
Początkowo myślałam, że będą trochę dziwnie wyglądać, ale to właśnie ten oryginalny, półokrągły kształt nadaje im wyjątkowego uroku. Bardzo sprawnie się je robi, wystarczą dwa popołudnia i jedna firanka gotowa. Wykonane są z kordonka nowosolskiego 50 x 4 w kolorze słomy, szydełkiem nr 2. Wzór pochodzi z gazetki Sabrina Robótki Extra nr 5/2012.
Może kiedyś jeszcze wykorzystam ten wzór i zrobię serwetę na stół, powstałby ładny komplet.
Pozdrawiam!
Kasia
Ciekawa propozycja, półokrągłych firanek jeszcze nie dziergałam. Pomysł z serwetą bardzo dobry, zrealizuj go koniecznie😀Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZrobię na pewno, bo wzór jest bardzo łady, wyjdzie fajna serweta i całkiem spora :).
Usuńo, wow! takich firaneczek jeszcze nie widziałam! świetne
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie! Uwielbiam taki styl!
OdpowiedzUsuńJa też, dlatego zaczęłam już kolejne :).
UsuńZjawiskowa! - nie wiem czy nie będzie za duża na moje kuchenne okno ale co tam - muszę ją zrobić - już nawet zaczęłam. Mam nadzieję, że będzie chociaż w połowie tak ładna jak Twoja :)
OdpowiedzUsuńZobaczysz, będzie jeszcze ładniejsza :).
UsuńKasiu, wykonałaś piękną firankę! Dokładnie taka nietypowa kształtem. W oknach kuchennych wiszą prostokąty ! Nudne! A tu- rewelacja! Piękny wzór, super kolor. Wiele oczu będzie spoglądać na Twoje kuchenne okienko.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie słyszałam, żeby jednodniowe malowanie skończyło się w jeden dzień. Zawsze jest dłużej. Najważniejsze- że Twoja radość jest wielka. Pani domu zadowolona to - podstawa.
Pozdrawiam.
Ola
Bardzo oryginalna, delikatna i takie niezwykła! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna firanka! Ślicznie się prezentuje w oknie;)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tymi firankami ;)
OdpowiedzUsuń