Lato w pełni, w końcu nie pada deszcz, ale za to taki żar leje się z nieba, że mózg się gotuje. Dlatego sierpniowy odcinek serii "Zainspiruj się w ..." potraktujcie z przymrużeniem oka.
A oto i one, inspiracje na szydełkowe klapki i sandałki :D.
A oto i one, inspiracje na szydełkowe klapki i sandałki :D.
http://www.ravelry.com/patterns/library/crocheted-flip-flops-tutorial-with-flower-pattern
Podczas szukania wzorów, doszłam do wniosku, że pomysłowość ludzka nie zna granic :). Takie obuwie na pewno nie jest zbyt praktyczne, ale kilka z powyższych wzorów naprawdę mi się podoba. Jestem ciekawa czy i Wam spodobał się jakiś model.
Miłego dnia!
Kasia
Fajne sa takie buty, tylko zawsze zastanawiam się, czy się nie rozciągają w trakcie noszenia. Te białe koronkowe są piękne. Czekam więc na Twoje sandałki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTym razem niestety chyba nie stworzę nic z tych inspiracji :). Nie umiałabym w takich butach chodzić :D :D.
UsuńWspaniałe!
OdpowiedzUsuńMoże mało praktyczne, ale jeszcze takich fajnych pomysłów nie widziałam :)))
UsuńNo niektóre są naprawdę piękne! Myślę, że jakby dorobić tylko jakiś element, jak np. w tych 5-tych od góry, to byłoby to całkiem praktyczne :)
OdpowiedzUsuńTo chyba jedyne praktyczne rozwiązanie. W pozostałych przypadkach miałabym obawy czy mi się nie rozciągną lub podrą :D.
UsuńMasz 100% racji, pomysłowość nie zna granic. Jak szukałam pomysłu na kapcie, to naogladałam się różnych szydełkowych butów. Mało jest fajnych propozycji dla dorosłych, bo dla maluszków jest ogrom. Z Twoich propozycji te białe to mój faworyt, chociaż tęczowe japonki też są ciekawe :-)
OdpowiedzUsuńInternet to kopalnia pomysłów z całego świata. Klapki są piękne. Też bym miała problem z chodzeniem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne... ale nie praktyczne :( No, chyba że ktoś chce zadać szyku w kurorcie, gdzie w takich szydełkowych klapeczkach tyle co na śniadanie i spacer wokół basenu. Podziwiam wzory i wyobraźnię, ale mi by było po prostu szkoda pracy na coś co za chwilę będzie brudne, okurzone, zdeptane i jeszcze jak spadnie nagły letni deszcz...
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam, że w takich klapeczkach w całości wykonanych z kordonka czy sznurka to nawet tych kilka okrążeń wokół basenu mogłoby się nie udać, bo jednak to nie jest materiał odporny na ścieranie na betonie czy nawet płytkach :). Ale na leżaczku, pod parasolem szyku można zadać :D.
UsuńLiczy się własna inwencja. W sklepach próżno szukać takich modeli. Czy praktyczne? Może nie wszystkie. Ale są inspirujące.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ola
A mi się tam podobają :-) najlepsze chyba jednak będą takie dla małych dzieci w stylu niechodki:-)
OdpowiedzUsuńDla malutkich dzieci to super sprawa takie szydełkowe sandałki czy buciki. Zamiast papci czy skarpetek :).
UsuńPrzeglądając te zdjęcia miałam takie samo skojarzenie o pomysłowości, jak Ty :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę te wersje dla maluchów.
Pozdrawiam :)
Ha ha faktycznie pomysłowe, ale parę wzorów na prawdę ciekawych, :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowne inspiracje:) Oj pochodziłabym w takich szydełkowych klapeczkach:)
OdpowiedzUsuńPierwsze rozśmieszyły mnie do łez, ale 4, 5 i przed ostatnie mi się podobają ;) O! I jeszcze te japonki z kwiatkami :D A tam zaraz z przymrużeniem oka, jak się ma tak opalone stopy od sandałów jak ja, to przydały by się jakieś inne buto-skarpetki na wyrównanie opalenizny :D
OdpowiedzUsuńNajpiękniejsze są te rozmiarach mini, byłyby super do sesji zdjęciowych dla dzieci. Pozdrawiam😀
OdpowiedzUsuń