Hol to kolejne pomieszczenie w moim domu, które doczekało się malowania. Ponieważ są tam dwa niewielkie okna, postanowiłam zrobić na nie nowe firanki. Ale krótsze i delikatniejsze niż poprzednie, które możecie zobaczyć tutaj.
Wzór znalazłam przypadkowo na Pinterest. Wystarczyło powielić motyw odpowiednią ilość razy na długość oraz szerokość i powstały firanki o idealnych wymiarach. Obydwie wykonane są z lnianej Lenki, która dodatkowo podkreśla ich delikatność. Wyszły tak lekkie i ażurowe, że niestety nie mogłam zrobić im dobrych zdjęć w oknie, musiałam szukać jakiegoś ciemniejszego tła.
Ponieważ nie używam żabek, na górze zrobiłam duże kratki, żeby móc swobodnie przełożyć drążek.
Dół natomiast wykończony jest dużymi ząbkami.
Zastanawiacie się pewnie dlaczego firanki są w dwóch rożnych kolorach. Ściany holu są również w różnych kolorach - na ciemnej zawisła caffe latte, a na jaśniejszej mleczna czekolada (właściwy kolor widać dopiero na poniższym zdjęciu).
Jeżeli ktoś miałby ochotę na podobną, poniżej zamieszczam wzór.
Jak widzicie, wzór jest naprawdę łatwy i przyjemny. Robótki szybko przybywa, a co bardzo ważne, można w trakcie dziergania dostosowywać długość.
Pozdrawiam!
Kasia
Bardzo podoba mi się ten wzór! Myślę, że kiedyś z niego skorzystam!
OdpowiedzUsuńPolecam :). Na oknie prezentuje się jeszcze ładniej :).
UsuńSama delikatność!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię delikatne i ażurowe firanki, a Twoje są naprawdę śliczne. Faktycznie włóczka lniana nadała im uroku:)
OdpowiedzUsuńLenka przed namoczeniem jest trochę sztywna, co w przypadku firanek bardzo dobrze się sprawdziło bo nie musiałam nic robić, a wyglądają jak bardzo lekko usztywnione :).
UsuńPiękny i delikatny wzór, bardzo mi się spodobał. Twoje firanki są piękne - podoba mi się połączenie dwóch kolorów w zależności od koloru ściany ;)
OdpowiedzUsuńMusiałam tak zrobić bo w przeciwnym wypadku zawsze jedna byłaby niewidoczna na tle ściany. A okna są tak ułożone, że zupełnie to nie przeszkadza, a wręcz ciekawie wygląda :).
UsuńBędą piękną i oryginalną ozdobą holu😀
OdpowiedzUsuńPiękny wzór! Super firaneczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowny wzór :)
OdpowiedzUsuńSą świetne! Ale jakoś nie umiem patrzeć na nie bez widoku mojego kocura uwieszonego na splotach :P
OdpowiedzUsuńMiałby przynajmniej po czym się wspinać :D :D.
UsuńPięknie Ci wyszło! Ja lubie bardziej "zabudowane" firanki, ale wiadomo, co osoba to inny gust. Ale samo wykonanie, jak zawsze rewelacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Ja też zawsze wolałam bardziej gęste firanki, ale teraz ściany pomalowaliśmy na trochę ciemniejsze kolory. Dlatego, żeby doświetlić całe pomieszczenie zdecydowałam się na takie bardzo ażurowe. I mówiąc szczerze, wyszło lepiej niż się spodziewałam :).
UsuńBardzo delikatne firaneczki. Na pewno wykorzystam kiedyś ten wzór.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
Firanki są zdumiewające. Takie delikatne i subtelne ;)
OdpowiedzUsuń