Czarowania wiosny ciąg dalszy, ale teraz za pomocą koloru. Właśnie zeskoczyła mi z drutów kolejna chusta strzałka w pięknym żółto - popielatym odcieniu.
To moje pierwsze spotkanie z Kokonki Motki Ombre. I muszę przyznać, że jestem pod wielkim wrażeniem. Połączenie w równych proporcjach bawełny z akrylem sprawiło, że włóczka jest miękka i delikatna. W zależności od wybranej opcji składa się z 3 lub 4 luźnych nitek. Brak skręcenia początkowo może minimalnie przeszkadzać, ale bardzo szybko dochodzi się do wprawy.
Kolory przechodzą płynnie nitka po nitce, przejścia są długie i proporcjonalne. W ten sposób powstaje efekt cieniowania, który w tego rodzaju chuście jest głównym atutem gotowego wyrobu. Wybór jednego kokonka zajmuje sporo czasu, gdyż oprócz liczby nitek musimy zdecydować ile metrów włoczki ma być w motku. I oczywiście najważniejsza rzecz - wybór koloru, a właściwie zestawu kolorystycznego. To chyba najtrudniejsza rzecz, chociaż ja od pierwszej chwili byłam pewna, że to połączenie żółtego z siwym da wspaniały efekt.
Jeżeli jednak ktoś nie znajdzie swojego wymarzonego połączenia kolorystycznego, istnieje również opcja własnego doboru kolorów. Moja strzałka powstała z 1000 m nitki czyli z połowy tego co zużyłam na zrobienie pierwszej chusty strzałki. Dzięki temu chusta ma tylko ok. 1,5 długości i mogę ją swobodnie zawiązać pod szyją.
Może to czarowanie wiosny jednak okaże się skuteczne, u mnie dzisiaj piękne słońce i całkiem ciepło.
Przesyłam dużo słońca!
Kasia
To moje pierwsze spotkanie z Kokonki Motki Ombre. I muszę przyznać, że jestem pod wielkim wrażeniem. Połączenie w równych proporcjach bawełny z akrylem sprawiło, że włóczka jest miękka i delikatna. W zależności od wybranej opcji składa się z 3 lub 4 luźnych nitek. Brak skręcenia początkowo może minimalnie przeszkadzać, ale bardzo szybko dochodzi się do wprawy.
Kolory przechodzą płynnie nitka po nitce, przejścia są długie i proporcjonalne. W ten sposób powstaje efekt cieniowania, który w tego rodzaju chuście jest głównym atutem gotowego wyrobu. Wybór jednego kokonka zajmuje sporo czasu, gdyż oprócz liczby nitek musimy zdecydować ile metrów włoczki ma być w motku. I oczywiście najważniejsza rzecz - wybór koloru, a właściwie zestawu kolorystycznego. To chyba najtrudniejsza rzecz, chociaż ja od pierwszej chwili byłam pewna, że to połączenie żółtego z siwym da wspaniały efekt.
Jeżeli jednak ktoś nie znajdzie swojego wymarzonego połączenia kolorystycznego, istnieje również opcja własnego doboru kolorów. Moja strzałka powstała z 1000 m nitki czyli z połowy tego co zużyłam na zrobienie pierwszej chusty strzałki. Dzięki temu chusta ma tylko ok. 1,5 długości i mogę ją swobodnie zawiązać pod szyją.
Może to czarowanie wiosny jednak okaże się skuteczne, u mnie dzisiaj piękne słońce i całkiem ciepło.
Przesyłam dużo słońca!
Kasia
Śliczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJest śliczna! Bardzo modne i bardzo fajnie wyglądające połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu ;). Wydawało mi się, że nie będę w stanie wybrać jednego motka z wszystkich dostępnych, aż do momentu kiedy zobaczyłam ten konkretny.
UsuńWooow!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna, słoneczna chusta - mam nadzieję, że zaczarowałaś wiosnę, bo ja też już zimą jestem zmęczona ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Ja też mam taką nadzieję, chociaż zapowiadają jeszcze powrót zimy ;).
UsuńPiękna chusta i kolor bardzo interesujący. Jesteś już przygotowana na nadejście wiosny, u mnie dziś mniej słońca ale cieplutko i tak też Cię pozdrawiam. 😀
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :).
UsuńPiękna, słoneczna chusta. Zestawienie kolorów bardzo wiosenne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję :). Pozdrawiam.
UsuńZestawienie kolorów rewelacyjne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam ;).
UsuńWspaniała chusta :) Kolorki delikatne i pasujące do wielu rzeczy. Serdecznie pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, również pozdrawiam ;).
UsuńJestem pod wrażeniem chusta jest cudowna.Super kolorystyka. Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :).
UsuńWspaniała chusta, właśnie szukałam czegoś takiego. Na szydełku wychodzi trochę grubo i toporni. Czy mogłabym prosić o podanie rozmiaru drutów i zdjęcie jak wygląda po rozłożeniu na płasko? Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Ja też wolę chusty robione na drutach :D. Chustę robiłam na drutach 3,5 mm, a robię ściśle. Niestety ze zdjęciem będzie problem, bo chusta chwilowo jest poza moim zasięgiem ;). Pozdrawiam
UsuńZjawiskowa! Kolory, wykonanie, wszystko sprawia, że powstała idealna całość.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :).
UsuńA może pamiętasz do jakiej szerokości szala doszłaś i zaczęłaś zmniejszać?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorota
Zaczęłam zgodnie z sugestią Kruliczycy (http://kruliczyca.blogspot.com/2017/06/chusta-strzaka-jak-zrobic.html) po wykorzystaniu 1/3 dostępnej nitki ;).
UsuńO dokładnie w takich kolorach stworzyłam w listopadzie swój motek tylko, że mój był z przewagą szarego , bo miał być na kocyk ombre i tak od tego czasu mój motek leżakuje , bo nie mam kiedy go wyszydełkować ;P
OdpowiedzUsuńTwoja chusta piękna jak zawsze :)
Dziękuję bardzo ;). Piękne jest to zestawienie kolorów, obojętnie czy z przewagą szarości czy żółtego :D. Czekam z niecierpliwością na Twój kocyk ;).
UsuńMega sloneczna wiosenna chusta. Że ja tak nie potrafię
OdpowiedzUsuń