Ponczo Renesans

Zauważyłam je jakiś czas temu na FB. Nawet nie pamiętam na jakiej grupie, ale tak bardzo mi się spodobało, że od razu kupiłam wzór, który znajdziecie tutaj. I jak zwykle w tym momencie pojawił się odwieczny problem - z czego je zrobić?


Wzorcowe ponczo wykonane zostało z włóczki Holst Coast. Posiadam ją w swoich zasobach, ale miałam obawy czy dwa motki wystarczą. Ostatecznie mój wybór padł na Liloppi Luna, która od roku czekała na swoją kolej. Nieco grubsza, ale i tak wystarczająco cienka. Zużyłam jej ok. 180 g, moje przeczucie się jednak sprawdziło.



Ponieważ noszę rozmiar XL postanowiłam nieco zwiększyć wyjściową liczbę oczek. Dodałam ich tylko 10, ale właściwie nie musiałam nic robić, bo ponczo ma rzeczywiście uniwersalny rozmiar.


Wzór jest bardzo prosty, nie wymaga specjalnych umiejętności. Sekwencje pasków należy powtarzać do uzyskania pożądanej ilości oczek, a na końcu wyrabia się ozdobną plisę. Ją również można powtarzać w dowolnej ilości. Po zrobieniu ostatniego oczka wystarczy je tylko wyprać, wysuszyć na płasko i nosić.



Początkowo miałam obawy czy w wersji pasiastej ponczo będzie równie ciekawe, ale niepotrzebnie się martwiłam. Jestem bardzo zadowolona. Prezentuje się bardzo ładnie, jest lekkie, ciepłe i bardzo wygodne.



Mam coraz większą ochotę zrobić kolejne, ale z dużo grubszej włóczki. Szybciej powstanie, bo liczba oczek automatycznie się zmniejszy, a wydaje mi się, że będzie się jeszcze lepiej prezentować. Jestem strasznym zmarzluchem, dodatkowa warstwa (nawet na grubą kurtkę) jest zawsze mile widziana.

Nie wiem tylko, kiedy znajdę na nie czas. 

Pozdrawiam serdecznie!

Kasia

Komentarze

  1. Śliczne wykończenie! Ach.. kiedy ja się tak nauczę??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje bardzo :). Ale przecież Ty robisz świetne rzeczy na drutach!

      Usuń
  2. Bardzo jestem ciekawa grubszej wersji. Ta jest przepiękna 😍 i taka wiosenna na przekor porze roku 👍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;). Grubas będzie, kiedyś ... jak znajdę czas :D. Rzeczywiście, kolory są uniwersalne i również idealnie pasują do wiosennej aury ;).

      Usuń
  3. Bardzo, bardzo fajne - mam włóczkę dosyć grubą i teraz myślę, co z niej wydziergać. Jednak na ponczo będzie jej za mało a szkoda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Masz okazję, żeby z czystym sumieniem kupić nową włóczkę ;). Zimno się zrobiło, nie ma na co czekać :).

      Usuń
  4. Aż trudno uwierzyć, że to tylko 180g włóczki! O_O Świetny wybór kolorów, całość wygląda super i na pewno Cię odpowiednio dogrzeje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :). Specjalnie zważyłam gotowe ponczo, dokładnie jest to 178g (chyba, że moja waga oszukuje). Nie spodziewałam się, że te kolory tak ciekawie się ułożą, a teraz bardzo się z tego cieszę, bo zostało mi jeszcze ponad 1/2 kg włóczki. Kiedyś jeszcze coś z niej zrobię, a teraz mam pewność, że wyjdzie coś równie fajnego. Chyba :D.

      Usuń
  5. Piękny otulacz:), ale na chłody musi być jeszcze jeden. Do dzieła Kasiu! Robisz takie piękne rzeczy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję :). Już się cieszę na nową promocję w Dropsie, grubsza alpaka będzie idealna :D :D.

      Usuń
  6. Piękne poncho! Kolejny raz łapie się na tym, że wzór który pominęłam na stronie projektantki, nagle zachwycił mnie. Myślę że to zasługa Twojej interpretacji wzoru, doboru pięknej włóczki której cieniowanie tylko podkreśliło szczegóły. Bardzo poważnie zastanawiam się nad zakupem tego wzoru i zrobieniem własnego poncha - za Twoim przykładem, z włóczki Luny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Doskonale wiem o czym mówisz. Często przeglądając wzory (szczególnie na Raverly) bardziej podobają mi się wersje nabywców wzoru niż projektantów. Osobiście niezmiennie rzadko wybieram włóczkę sugerowaną przez autora. I jak do tej pory nie musiałam się jeszcze wstydzić :D.
      Czekam niecierpliwie na Twoją wersję :).

      Usuń
  7. Piękne. Faktycznie z grubszej włóczki też może fajnie wyjść.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak ja bym chciała już opanować te druty!!! ale od wtorku zaczynam swoje robótkowe warsztaty, na które zamierzam uczęszczać i czas tam spędzony przeznaczę na naukę nowych technik. Szydełko pozostawię sobie na weekend i mam nadzieję, że jakoś to pójdzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczysz, że niedługo sama będziesz z dumą pokazywać swoje drutowe dzieła :). Jestem bardzo ciekawa co będzie pierwsze ;), może chusta albo ponczo?

      Usuń
  9. Ach ten czas...
    Ponczo wygląda świetnie. Bardzo ładne kolory.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne ponczo a kolorki rozjaśnią pochmurne dni 😀pozdrawiam😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Bardzo dobrze się sprawdza, jest ciepłe, lekkie i kolorowe ;). Pozdrawiam ;).

      Usuń

Prześlij komentarz