Szaraczek

Od dawna nosiłam się z zamiarem wydziergania nowej czapki. Co prawda wcale mi ich nie brakuje, ale zawsze przyjemnie jest mieć coś nowego.


Dużą motywacją do jej zrobienia była fantastyczna książka - Japanese Knitting Stitch Bible. Już jakiś czas temu udało mi się ją kupić, ale brakowało mi czasu na wypróbowanie chociaż jednego wzoru.


Wymyśliłam sobie, że czapka będzie wykonana ściegiem gładkim prawym, a tylko pośrodku wyrobię jakiś motyw. Od razu mój wybór padł na schemat nr 173. Bardzo prosty, intuicyjny, ale wyjątkowo efektowny. Ostatecznie wzór zajmuje 2/3 powierzchni czapki, ale uważam, że wygląda to ciekawie oraz oryginalnie. 


Włóczkę dostałam kiedyś od koleżanki. Jest to dobrej jakości bezimienny akryl, dosyć cienki, dlatego czapkę robiłam w dwie nitki. Taka grubość mi najbardziej odpowiada, gdyż przy mojej gęstej czuprynie zbyt gruba czapka nadaje się tylko na siarczyste mrozy. A tych ostatnio brakuje.


Już ją wypróbowałam, bardzo dobrze się nosi. W planach mam zrobienie komina i mitenek do kompletu. Ale raczej zdążę dopiero na zimę sezonu 2019/2020.

Pozdrawiam serdecznie!
Kasia

Komentarze

  1. Czapka rzecz jasna kapitalna, ale moją uwagę ponownie przykuwają fenomenalne foty! No przecież to futerko, te czerwone reniferki... :D Sezon świąteczno-zimowy pełną parą :) Jak prezentować takie cudowne rękodzieło, to tylko w takich pięknych okolicznościach :) Poproszę o więcej udziergów inspirowanych nową książką, na pewno skrywa w sobie ogrom inspiracji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Jednym z powodów dlaczego nie lubię zimy, są krótkie dni i słabe światło. Trzeba się naprawdę natrudzić, żeby zdjęcia wyszły w miarę przyzwoite :(. Ale aby do wiosny ... . A co do inspiracji - książka zawiera 260 wzorów, to pomysłów na jakiś czas starczy :D.

      Usuń
  2. Nie lubię czapek, niszczą fryzurę:) Jednak trzeba je mieć, taka jest idealna!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, fryzura rzecz ważna :D. Ale kiedy zatoki lubią atakować okropnym bólem, nawet najpiękniejsza fryzura zawsze z nim przegra.

      Usuń
  3. Śliczny ażurek :) Też mi ciągle zatoki dokuczają, muszę chodzić w czapkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :). I życzę żeby zatoki jak najmniej Ci dokuczały ;).

      Usuń
  4. I trafiłaś mnie. Czapka jest piękna! Wzór bardzo elegancki. Super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czapka rzecz ważna. I bardzo dobrze, kiedy jest w czym wybierać :))
    Ta wyszła świetnie. Zarówno kolor, jak i wzór bardzo mi się podobają.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna <3 uwielbiam czapki i zgadzam się, że nówka sztuka daje dużo radości każdego sezonu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szaraczki teraz w modzie, sama mam jednego, z polarkową podszewką, co by w uszy nie było zimnawo ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wierzę że tu też nie ma mojego komentarza, ale czytam na bieżąco tylko z logowaniem ostatnio miałam problem i czasem. Śliczna czapka a kolor szary uwielbiam 😀

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz