Muszę przyznać, że zupełnie zapomniałam o moim cyklu "Z archiwum Szydełkowej ... ". Ale ostatnio cały czas miałam coś do pokazania, a wybrana już dawno serwetka spokojnie czekała na swój czas.
To niewielkie (ok. 25 cm) dzieło rąk mojej Babci Tosi jest raczej starsze niż ja. Doskonale pamiętam ją leżącą na bufecie w mieszkaniu moich Dziadków, w którym mieszkali jak ja nie chodziłam jeszcze do szkoły.
Pomimo dosyć zaawansowanego wieku, oprócz kilku malutkich plam, jest w idealnym stanie. Mogłabym spróbować je wybawić, ale trochę się obawiam czy współczesne odplamiacze nie zniszczą delikatnej nitki lub jej nie odbarwią. Z drugiej strony, te plamy to też jest jakaś historia ;).
Serwetka wykonana jest z delikatnego kordonka, bardzo cienkim szydełkiem. Piękny motyw kiści winogron nie jest trudny, ale pracochłonny. Jednak warto się pomęczyć dla takiego efektu.
Pozdrawiam serdecznie!
Kasia
ale piękny wzór., Gdyby tak zrobić jeszcze kolorową (bo ja maniaczka kolorów) <3
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :D. Ja akurat wolę serwetki jednokolorowe, ale gdyby liście zrobić zielone, a grona fioletowe to też by było ładnie ;).
UsuńMam serwetkę w podobnym stylu po malarce Wilmie Drahonowskiej. Ten sam wzór tylko większa :) Śliczne są.
OdpowiedzUsuńTeraz takich serwetek jest bardzo mało, a szkoda bo są wyjątkowo piękne ;).
UsuńPiękna pamiątka! Odkąd zaczęłam być pasjonatką szydełkowania uwielbiam takie rzeczy! Niestety u nas takich pamiątek jest niewiele :(
OdpowiedzUsuńTo naprawdę szkoda, ale pewnie są inne.
UsuńDobry wieczór Pani Kasiu,mam ogromną prośbę🙏.Moja Mama rozpoznała w serwetce Pani Babci wzór który zaginął a bardzo pragnęła go odtworzyc, w domu jej Babci własnie takie serwetki leżały.Czy pomogłaby mi Pani zrobić taką serwetkę dla niej?
OdpowiedzUsuń