Dynia w warkocze

Kiedy ktoś mnie pyta z czym kojarzy mi się październik, od razu przychodzi mi na myśl piękna, pomarańczowa dynia. Oczywiście te zielone czy żółte też mają swój urok, jednak prawdziwa dynia musi być pomarańczowa.


W tym roku w moim ogrodzie ponownie pojawiła się dynia, niestety tylko jedna. Ale za to jaka - w warkocze. Jest to najnowszy gatunek, bardzo rzadko spotykany :). Pięknie się prezentuje, ma oryginalną fakturę skórki, jest bardzo miękka i niestety niejadalna. Nikomu nie polecam spożywania kulki silikonowej.


Wzór przypadkowo znalazłam na Raverly Bardzo mi się spodobał, złapałam zaraz za druty oraz za bawełnianą nitkę Drops Safran i wydziergałam to maleństwo. Z ogonkiem ma prawie 15 cm wysokości i ok. 13 cm średnicy.


Wzór jest bardzo prosty, dobrze rozpisany, dzierga się szybko i przyjemnie. Taka dynia przez wiele lat ozdobi nasz dom i nigdy się nie zepsuje ;).

Pozdrawiam serdecznie!

Kasia

Komentarze

  1. Cudowna i niespotykana tym wzorem. Szkoda, że nie bardzo z drutami się lubię. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem dynia jest cudowna, pierwszy raz widzę zrobioną na drutach. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest po prostu inna niż wszystkie :D. Dziękuję i pozdrawiam.

      Usuń
  3. Wspaniała dynia! Uwielbiam takie jesienne dekoracje =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :). Ja z zasady lubię tego rodzaju pierdułki, w całym domu mi ich nie brakuje ;).

      Usuń
  4. Świetna ozdoba, sama lubię takie robótki

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta dynia jest po prostu śliczna.
    Wzór już zapisany i dodany do zakładki "do zrobienia".
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Takiej dyni nigdzie sie nie znajdzie. Rewelacyjna

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł i mistrzowskie wykonanie!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz