Sahara

Proces wyrabiania włóczek z moich skromnych zapasów trwa w najlepsze. Tym razem w ręce wpadły mi cztery motki Drops Cotton Light. To raptem 400 metrów nitki, ale zdecydowałam się zrobić z niej siatkę. Bo tych nigdy za dużo ;).



Postanowiłam się trochę pobawić i stworzyć swój autorski projekt. To nic wielkiego, efekt też nie jest taki, jakiego się spodziewałam, ale jestem zadowolona.


Ponieważ miałam tylko jeden motek w kontrastowym kolorze, wykorzystałam go na spód i górę siatki. Główną część wykonałam moim ulubionym ostatnio "mchem". Struktura tego ściegu zapewnia bardzo dobrą elastyczność torby, przy jednoczesnym zwartym splocie. Bez żadnych obaw można nosić niewielkie elementy, nic nie wypadnie. 


Jak już wcześniej wspominałam, włóczki miałam tylko 20 dag i wykorzystałam ją praktycznie do ostatniego metra. Nie jest duża, ale teczkę formatu A4 mieści bez większego problemu.


Nazwałam ją Sahara, bo to połączenie kolorów kojarzy mi się z oazą na pustyni ;).

Pozdrawiam serdecznie!

Kasia

Komentarze

  1. piękna siatka, praktyczna i fajnie, że wystarczało włóczki na nią :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna siatka, bardzo mi się podoba :) Prosta forma elegancko się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Elegancko i z fasonem! Projekt jakby szyty na te resztki włóczki, które Ci zostały :) Jestem bardzo ciekawa, skąd u Ciebie to czyszczenie magazynu: zwykłe porządki, pandemiczna refleksja, a może szykujesz się na jakieś gigantyczne zakupy.....? :) Muszę spróbować tego mchu, skoro ma takie cudowne właściwości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne :). Taki był plan, żeby wykorzystać nitkę do ostatniego centymetra ;). A co do czyszczenia magazynu, to przyczyna jest prozaiczna - od tego ciągłego miziania nitki zaczynają już się filcować :D. Pora wymienić je na nowszy model ;).

      Usuń
  4. Bardzo lubie takie prace, a ta torba wyjatkowo mi sie podoba, nazwałaś ją siatką ale bardziej przypomina elegancką torebkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna siateczka, podoba mi się jej prostota.

    OdpowiedzUsuń
  6. Skromnego magazynu? Przecież Ty ciągle znajdujesz kolejne leżakujące motki :D Torba świetna - ja kiedyś robiłam mchem czapkę i nie wpadło mi do głowy, że ten wzór nadał by się na torbę :D człowiek inspiruje się przez całe życie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Bardzo długo broniłam się przed tym ściegiem, ale jak już zaczęłam, to nie mogę skończyć :). Chwilowo opanowały mnie skarpetki, ale pewnie mech się u mnie jeszcze pojawi ;).

      Usuń
  7. świetna torba! :) w prostocie jest elegancja.
    ja również uwielbiam zieloności :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Takiej torby szukałam i nie mogłam znależć

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz