Zdzisiu i Wiesiu

Nie wiem czy pamiętacie moje misie dwa, ale tak się spodobały mojej koleżance, że poprosiła żebym zrobiła takie same dla Jej jeszcze nienarodzonego wnuczka. 
I tak oto pojawił się Zdzisiu i Wiesiu, bardzo eleganckie misie, tylko troszkę rozrabiaki :). Ale mam nadzieję, że nowy właściciel zrobi z nimi porządek.




Zrobione są z mojej ulubionej włóczki Himalaya Dolphin Baby, wypełnione kulką silikonową. Dla bezpieczeństwa oczy i nos są wyszyte. Jak się zabrudzą, można je bez obaw wyprać.



Niestety nie mam daru do wyszywania, "zrobienie" nosa zajęło mi więcej czasu niż wydzierganie całego tułowia. Daleko im do doskonałości, ale cóż, ideałów nie ma. Dzięki temu mają swój niepowtarzalny charakter. I jeszcze te muszki ...

Pozdrawiamy :D


Komentarze

  1. Świetne, strasznie mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne! Ja nie mogę się przekonać do tej włóczki, nie wiem czemu :( Ale Misie superowe! Muszę kiedyś spróbować wypełnienia kulkami sylikonowymi, bo do tej pory używałam ocieplacza do kurtek ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodkie, ja też się muszę przestawić na inny wypełniacz. A taką kulkę silikonową to na allegro tylko czy gdzieś indziej też można kupić? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Imiona mają czadowe !!!!
    Superowe chłopaki misiaki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne misiaczki. Moja córcia chciała nazwać misia Wiesio myślała, że to dla niej. Lecz ją rozczarowałam zabawki, które teraz robię są dla małych dzieci. Mam tydzień na zrobienie czterech słodziaków. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz