To już naprawdę ostatnie gwiazdki, jakie zrobiłam tej zimy. Ale za to największe :).
W ubiegłym roku zrobiłam identyczny zestaw jako zawieszkę do okna, a w tym stwierdziłam, że fajnie wyglądałyby w większym formacie jako firanki w kuchennym oknie. Nie musiałam przerabiać wzoru, wystarczyło sięgnąć po grubszy kordonek czyli w tym przypadku bielony nowosolski 50 x 12. Nie spodziewałam się, że wyjdą takie duże, odrobinę większe nie zmieściłyby się w oknie.
Wzór większości z Was jest zapewne doskonale znany.
Nie byłam pewna czy mój pomysł się sprawdzi, ale wyszła bardzo fajna ozdoba okienna w formacie XXXL, którą śmiało można nazwać firanką.
Może na Wielkanoc zrobię gigantyczne pisanki?
Pozdrawiam
Kasia
Kasiu! Pęknie się prezentują Twoje gwiazdki. Najlepszego w Nowym Roku!!!
OdpowiedzUsuńSuper :) Jak się dorobię nowych okien w kuchni to wykorzystam pomysł :) Na razie mam żaluzje między szybami więc nie byłoby efektu. No i czekam na pisanki na Wielkanoc ;)
OdpowiedzUsuńwspaniałe! miałaś chyba najpiękniej udekorowane świątecznie okna!
OdpowiedzUsuńSuper się prezentują <3
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie! Fajny ten kordonek nowosolski:)
OdpowiedzUsuńCudowne! A może na wielkanoc zrobisz najpierw jajko, nad tym kurczaczek, a nad nimi kura :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :). Muszę kupić żółty kordonek :D.
UsuńWygląda to naprawdę fantastycznie :-). Serdeczne pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda to naprawdę fantastycznie :-). Serdeczne pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyglądają nieziemsko :) Pisanki też będą super !
OdpowiedzUsuńZaje....fajne. Ślicznie ozdobione okno. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń