Ta serweta musiała odczekać ponad pół roku, żeby w końcu mogła zostać zaprezentowana. A główną tego przyczyną jest moja coraz większa niechęć do krochmalenia i naciągania.
Nie jest tak okazała jak obrus w róże - ma tylko ok. 120 cm średnicy. Taki rozmiar jest przeze mnie szczególnie lubiany, gdyż serweta tej wielkości pasuje nie tylko na stół, ale również na ławę czy też mniejsze stoliki.
Wykonana została z kordonka Maximum w przyjemnym żółtym odcieniu. Wzór jest bardzo prosty i szybki w wykonaniu. Pochodzi z gazetki Szydekowanie nr 2/2010.
Pozdrawiam serdecznie!
Kasia
Kasiu, ja się zastanawiam kiedy? jak? w takim tempie? ogromny szacun za te wszystkie piękności w tak krótkim czasie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo <3. Akurat tą serwetę zrobiłam na początku lipca, dni były dłuższe i jakoś tak czasu było więcej ;). Normalnie to więcej niż 1,5 godziny dziennie się nie da wygospodarować. I to też nie codziennie :). Pozdrawiam.
UsuńFantastyczna!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!
UsuńPiękna serweta w pięknym kolorze rozweseli wnętrze w ponure dni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! Może właśnie ze względu na ten kolor w końcu, po pół roku zabrałam sie za naciąganie :). Ponure dni trzeba było czymś rozweselić :).
UsuńPiękna! Sama pracuje nad okrągłym obrusem o średnicy 200cm. Staram się wykonywać serwety tak, by nie musieć ich krochmalić. Niestety nie wszystkie modele da się tak przerobić. Kolor też cudny ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :). Nie lubię krochmalić, ale z drugiej strony, nawet lekkie usztywnienie dodaje serwecie uroku ;). Pozdrawiam serdecznie!
UsuńPo mistrzowsku szydełkiem władasz. Pięknie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :).
UsuńMoje myśli już wyraziła EviPassjonatka - jak? Gdzie? Co? WOW!! "Tylko 120cm". No bagatelka ;) Kawał pracy, szacun na dzielni Kasiu! :D
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Agnieszko :).
UsuńSerweta jest śliczna, lekka i delikatna, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuję :).
UsuńPiękna, delikatna i taka wiosenna :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :).
Usuń