W ubiegłym tygodniu przypadkowo odkryłam, że nie chwaliłam się jeszcze jednym kominem, który zrobiłam jesienią.
Wykorzystałam ten sam wzór, którym zrobiłam zielone Pempele. Różni się jedynie kolorem oraz włóczką. Tym razem wybrałam doskonałej jakości nitkę Holst Garn Coast, która składa się w 55% z wełny merino, a w 45% z bawełny.
Pempele stał się ostatnio moim ulubionym wzorem. Jak widać na przykładzie obu kominów, nie ma znaczenia czy użyta włóczka jest gładka czy też ma długi włos, gotowe wyroby są eleganckie i klasycznie piękne.
Pozdrawiam serdecznie!
Kasia
O rany, perła w koronie Twojej kolekcji!! Tak jak piszesz: bardzo klasyczna, elegancka, czarująca! Dlaczego ukrywałaś ją przed nami od jesieni?! :D
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :D. Chciałam napisać, że tak jakoś wyszło, ale prawda jest taka, że dopadła mnie skleroza :D.
Usuńjaki piękny wzór, cudownie prezentuje się na tym ostatnim zdjęciu
OdpowiedzUsuńDziekuję!
UsuńOch, ileż pięknych nowości :) !
OdpowiedzUsuńDziekuję :).
UsuńŚliczny, przeszło mi przez myśl, że jak otwierasz szafę, to masz całą garderobę złożoną z Twoich dzieł - to by było coś, prawda? :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :). Jeżeli chodzi o chusty, szale i serwetki, to rzeczywiście ich przewaga nad "kupnymi 'jest niebagatelna :D.
Usuń